Krzysztof Hałabuz, nasz wiceprzewodniczący i współzałożyciel obecnego PR OZZL chciałby podzielić się poniższymi informacjami/faktami ze społecznością przyszłych lekarzy. Jeżeli zastanawialiście się, dlaczego powstało Porozumienie Rezydentów, poniżej znajdziecie odpowiedź. Dowiecie się także, jak możecie nas wspomóc w walce o lepsze jutro.
Krzysztof Hałabuz:
Post dla studentów wydziału lekarskiego:
Parafrazując Adasia Miałczyńskiego z „Dnia świra”: Myśleliśmy, że Pana Boga za nogi złapaliśmy dostając się na medycynę, a zarabiamy jak plebs…”
Post będzie długi, ale warto przeczytać do końca. Sprzedaję Wam „wiedzę tajemną”, której do niedawna nie miałem.
Chciałbym Wam wytłumaczyć, jakie względy finansowe zmobilizowały nas do utworzenia Porozumienia Rezydentów, oraz co Was czeka po otrzymaniu prawa wykonywania zawodu. Podpowiem także, jak z tej sytuacji często podbramkowej można wybrnąć .
Piszę o wynagrodzeniach netto, żeby było łatwiej:
1) staż podyplomowy: pensja+ dyżury= 1930zł netto, brak możliwości dorobienia w zawodzie Możecie uczyć chemii, tłumaczyć artykuły z niemieckiego, pracować dla firmy farmaceutycznej etc.
2) rezydentura- 2200-2400zł netto (większość jednak ją otrzymuje)- i tu zaczyna się gra w nadgodziny:
a) dyżury z etatu, wersja minimalna (3 dyżury w miesiącu obowiązkowe, każdy po 25zł/H, bywają tańsze), czyli
840+2200=3040zł netto- komentarz zbędny
b) dyżury z etatu, wersja hard ( wersja hardcore- 10 dyżurów w miesiącu; 7 w dni powszednie, 3 w weekendy), czyli
1960+1800+2200= 5960zł netto (spędzacie w pracy wtedy ok. 250-300 godz w miesiącu; dla przypomnienia: miesiąc ma 720-744 godziny)
c) dyżury z kontraktu, stawka średnio 50 zł brutto( opłacacie wtedy dodatkowy ZUS 290zł za miesiąc oraz 20% podatku); wersja minimalna ( 3 dyżury w miesiącu):
(2475-290)x80% + 2200=3950 zł netto
d) dyżury z kontraktu, stawka ta sama, wersja hardcore (6 dyżurów w dni powszednie, 4 w weekendy)
7500+2200=9700zł netto.
e) dyżury z kontraktu, wersja extreme- 15 dyżurów (6 weekendowych, 9 w dni powszednie; na kontrakcie nie ma żadnego limitu czasu pracy). Uwaga…
(6x 1200zł+ 9x825zł- 290zł) x 80%+ 2200zł= 16535zł netto!!!
I to już jest coś!!! Da się zarobić? Da się! Co tu narzekać?
Powyższe punkty można mieszać w dowolnych kombinacjach. Dochodzi także opcja pracy jako lekarz pierwszego kontaktu (nie wiadomo jak długo jeszcze po reformie) i tutaj też na kontrakcie jest ciekawie, bo 30-140zł/h.
Uwaga do pkt c), d) i e) :
NIE WYCHODZICIE do domu, Wasz dyżur trwa 31,5h!!!
W przypadku pkt. d) daje to miesięcznie w pracy ok. 350h (liczba godzin miesiąca jest stała, nadal 720-744h), punktu e) nie potrafię nawet policzyć…
Jedyne co Was wtedy trzyma przy życiu, to wizja urlopu ( np. za 3 miesiące).Czego oczekujemy? Co jest zapisane w naszym projekcie ustawy? Jeśli ktoś nie doczytał: 2 średnie krajowe jako podstawa, czyli 2xYx0,7=…. zł netto.
Y- średnia krajowa, obecnie 4251 zł bruttoTo nie są wygórowane oczekiwania. Tyle zarabiają lekarze na Zachodzie, na Słowacji i w Czechach.
Rząd nam tego wynagrodzenia nie da (bo nic nie ma…)
Musimy się o to upomnieć!
Zbierajmy podpisy pod projektem ustawy!
Informacje o projekcie znajdziecie w osobnym artykule: www.rezydenci.org.pl/2017/02/24/ustawa-pzm-zegar-zaczal-tykac/