Chcemy zmian prawnych regulujących kształcenie lekarzy.

Dziś poszliśmy pod Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego z transparentami i zorganizowaliśmy briefing prasowy w formie pikiety. Przekaz był prosty – chcemy spełnienia naszych postulatów, czyli zmian prawnych regulujących kształcenie lekarzy. Kierujemy pytanie do Marcina Kulaska – kiedy wejdą w życie obiecane przez ministerstwo zmiany?

Walczymy z degradacją kształcenia na kierunkach lekarskich już od niemal dwóch lat. 9 miesięcy temu MNiSW po raz pierwszy złożyło obietnicę zmiany kryteriów wymaganych do utworzenia kierunku lekarskiego oraz standardów kształcenia na kierunku lekarskim. I przyszliśmy tu z prostym pytaniem – kiedy te zmiany zostaną wprowadzone, kiedy nastąpi zmiana ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce oraz rozporządzenia o standardach kształcenia na kierunku lekarskim. Na pisma przesłane krótko po objęciu stanowiska przez nowego ministra w dalszym ciągu nie mamy odpowiedzi.

A póki co standardy kształcenia nadal pozwalają prowadzić zajęcia z pacjentem w grupach 15-osobowych, co proponowały niektóre z nowych kierunków lekarskich. Czy uważacie, że to normalne, by do badania ginekologicznego przychodziło po kilkanaście osób? Czy uważacie, że to nie narusza godności pacjentki? Bo dla nas to nie jest normalne. Ministerstwu jak widać to nie przeszkadza, skoro projektu zmian dalej nie widać. Tak, w naszym kraju według ustawy wystarczy mieć 12 nauczycieli akademickich zajmujących się zdrowiem, żeby otworzyć kierunek lekarski. Proszę Państwa, czy da się prowadzić kierunek lekarski mając 12 dietetyków czy 12 psychoterapetów? NIE! Pacjent w Polsce zasługuje na godną opiekę zdrowotną, a nie nastąpi to dopóki będziemy pozwalać na taką bylejakość w kształceniu lekarzy. Tak jak piszemy na transparentach – “jakość kształcenia dziś to bezpieczeństwo pacjenta jutro”.

Wszystkie materiały precyzujące, jakie zmiany należy wprowadzić przekazaliśmy miesiące temu, podkreślaliśmy potrzebę tych zmian wielokrotnie, a nasze postulaty poparły 62 organizacje, w tym Rada Organizacji Pacjentów przy Ministerstwie Zdrowia czy Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych. Więc proste pytanie – kiedy rozporządzenie, kiedy ustawa i kiedy Ministerstwo nareszcie poważnie potraktuje konsekwencje degradacji kształcenia dla polskich pacjentów?

Dziękujemy OZZL – Region Mazowiecki za wsparcie w organizacji!

Scroll to Top